20 paź 2017

Nie daj się wybić z rytmu


Mieliście kiedyś sytuację,w której straciliście wszystko nad czym pracowaliście przez długi okres?Była to ciężka i mozolna praca,małymi etapami dążyliście do perfekcji i kiedy cel został osiągnięty zmarnowaliście go w jedną sekundę?
Niestety w naszym życiu takie zdarzenia się często pojawiają i by znowu przywrócić dawny ład potrzeba wiele dni,które nie gwarantują poprzedniego stanu.
Pozwoliłam sobie zacytować zdanie Henry'ego Ford'a "Porażka,to tylko możliwość,żeby zacząć od początku,mądrzej". 
To prawda,każda porażka uczy nas nowej rzeczy i za drugim razem przemyślimy nasz zamiar za nim wcielimy go w życie. 

Całkiem niedawno sama wybiłam się z rytmu.Nowa szkoła,zdecydowanie więcej nauki,oderwały mnie na długi czas "z psiego światka",nie miałam w ogóle czasu publikować wpisów dla Was.Z czasem weszło mi to w nawyk,nawet nie chciałam włączać laptopa.Stałam się bardziej leniwa w kwestii sportu,co wcześniej nie miało miejsca - tak dni mijały.Od wczoraj powiedziałam "Stop! Natalia weź się w garść!". Tak więc chociaż nie jest to łatwe, codziennie staram się rozplanować swój czas.Od nowa wkraczam w to co straciłam i postaram się drugi raz tego błędu nie popełnić.
Aktualnie jestem w trakcie planowania wszystkich zajęć na następne dni.

Tak więc pamiętajcie - emocje po prostu się pojawiają i nie macie na to wpływu.
Nie dajcie się wybić z rytmu i chrońcie swoją początkową motywację.


Dzisiejszy dzień
Na koniec chciałabym opowiedzieć o tym jak spędziliśmy dzisiejszy dzień.
Nie chcę Was zanudzać wszystkim od samego początku,dlatego przejdę od razu do momentu powrotu ze szkoły 😊 W tym dniu razem z Ironem przeszliśmy długą trasę,między innymi spacerowaliśmy po lesie,kończąc na odpoczynku nad jeziorem.Na bieżąco robiłam zdjęcia Ironowi w różnych sceneriach,efekty będę stopniowo zamieszczać na blog'u.
Przećwiczyliśmy znane nam sztuczki i komendy,oczywiście nie zabrakło zabawy.
Spotkaliśmy w międzyczasie kilka innych psów,część znanych Iron'kowi,ale też jedną nową mordkę - suczkę 8 miesięczną - od pierwszego 'wąchnięcia' była to miłość! 😏 






Po długiej i wyczerpującej dla psów zabawie,udaliśmy do wodopoju gdzie psiak odpoczął, odzyskał energii.( Iron może być bardzo zmęczony,ale wystarczy napicie się i akumulatorek na nowo naładowany ).



To już wszytko w dzisiejszym poście.Dajcie znać co Wy porabiacie i jak łączycie codzienne obowiązki tak, by znaleźć na wszystko czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz