24 mar 2017

Recenzja obroży Teetotum


Obroże to to coś co kocham i jest to zdecydowanie najpotrzebniejsza rzecz,która powinna znaleźć się w psiej szafie. 
Bardzo się ucieszyłam gdy Iron dostał możliwość przetestowania obroży od firmy Teeotum.

Kilka słów o firmie

Teetotum to firma zajmująca się robieniem hand made akcesoriów dla zwierząt,a oferta sklepu jest naprawdę duża.Ja dzisiaj zatrzymam się na obrożach,a konkretnie jednej 💚


Do testów otrzymaliśmy obrożę na klamrę z serii ETERNITY
Jest to oryginalny projekt dostępny tylko w pracowni Teetotum. 

Obroża jest wykonana z  bardzo mocnego materiału,który jak deklaruje firma jest odporny na bród.
Czy to prawda?Zaraz się przekonacie.


Obroża jest już z nami ponad miesiąc i myślę ,że już czas najwyższy by nasza opinia ujrzała światło internetu.💪👅

Pierwsze wrażenie

Kiedy doszła do nas paczka nie wiedziałam jeszcze jaką obrożę otrzyma Iron,ale otwierając kopertę wzór mile mnie zaskoczył.Jest on bardzo charakterystyczny.Przyznam,że zwykłe obroże o jednolitym wzorze są według mnie nudne.A tutaj mamy zupełne przeciwieństwo nudy!Na obroży są śmieszne potworki Eternity,które od razu podbiły moje serce.



Wytrzymałość

Nasze testy rozpoczęły się już pierwszego dnia i do dzisiaj Iron nosi obrożę.Przyznam,że z każdym dniem podoba mi się coraz bardziej i zaskakuje mnie to nowymi aspektami.
Jeżeli ktoś ma tak samo charakternego psa co ja wie,że życie z takim urwisem nie jest proste.Codziennie czymś mnie zadziwia,u Irona nigdy nie można się spodziewać jak zareaguje na daną rzecz.Raz potrafi przejść obojętnie obok samochodu,a za drugim razem znienacka zaatakuje.
Mając nowe akcesoria zawsze mam pewne obawy, czy klamra wytrzyma,czy szwy nie pękną,lub pies nie wyjmie głowy.
Obroża Teetotum mnie nie zawiodła.Ani razu nie wyciągnął z niej swojej główki,klamra-do których mam zawsze nieufność-w tym wypadku jest bardzo wytrzymała i jeszcze nie zdarzyło się by podczas ciągnięcia chociaż w małym stopniu się rozpinała.Czyli ode mnie wielki plus!


A jak wygląda to z brudzeniem,czy faktycznie materiał jest odporny na bród?

Po długim czasie użytkowania,obroża wygląda naprawdę bardzo dobrze.Widać na niej niewielkie zabrudzenia,a przecież towarzyszyła nam w ekstremalnych warunkach.W końcu jaka obroża będzie tak wyglądać po codziennych spacerach na pole gdzie kurz to najmniejsze zmartwienie czy w lesie kiedy to cały czas haczy o gałęzie drzew.


Iron często wybiera sobie kumpli do zabaw równie szalonych co on sam,dlatego obroża nie miała łatwo,była chwytana,śliniona i długo miała kontakt z zębami innych czworonogów,ale pomimo tego nadal jest w idealnym stanie oprócz widocznych zabrudzeń.




Czyszczenie

I tutaj zazwyczaj wszystkie wyroby hand made zalecane jest czyścić ręcznie,jednak ja zaryzykowałam i wyprałam w pralce.Efekt?Obroża jest jak nowa i bez obaw-nie wystają żadne nitki.😃


Podsumowując

Produkt mogę Wam zdecydowanie polecić 😊 Materiał z którego jest wykonana obroża jest stworzony dla psów ciągnących,silnych i tych lubiących taplać się w błocie.
Przy wyborze obroży zawsze kierujemy się wytrzymałością,wygodą oraz wyglądem.Tutaj nie mam żadnych wątpliwości,że spełnia ona wszystkie z wymienionych wymagań.



Strona na facebook'u-klik
Blog-klik

11 mar 2017

Małe podsumowanie


Witajcie! :) Dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem ostatnich kilku tygodni,w które wspólnie z Ironem włożyliśmy masę pracy.
Jak wiecie(lub nie) Iron miał zawsze wielkie problemy z przywołaniem.Sądziłam,że nie jestem w stanie nic z tym zrobić ze względu,że wszystkie możliwe sposoby okazały się bezskuteczne.Tylko dlaczego napisałam miał? a no dlatego,że zrobiliśmy ogromne postępy! 😃 Te kilka ostatnich tygodni były naprawdę ciężkie,ale ten wysiłek się opłacił.Iron podczas spacerów już się potrafi odwołać.Oczywiście nie zawsze w towarzystwie innych psów,ale pracujemy nad tym i widać postępy.


Kolejnym osiągnięciem,którym muszę się pochwalić jest przełamanie strachu łapania dysków.Iron nigdy nie potrafił złapać w locie dekielka,ale dzięki ćwiczeniom(dłuuuuugim) teraz Iron ma odwagę i pięknie wyskakuje,często niestety nie udaje się chwycić frisbee,ale widzę,że pies się stara.


Oprócz tego mamy okazję testować kolejne cudo! 👀❤
Tym razem obrożę od firmy Teetotum i muszę powiedzieć,że jestem z niej naprawdę zadowolona.Za pewien czas możecie spodziewać się recenzji,gdzie dużo więcej o niej powiem.


I zmieniając temat Ironka(muszę to powiedzieć,po prostu muszę :p ) Szaman znalazł dom! Tak 😄 już pewien czas temu.Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu.

Oprócz tego mamy mały progres,w końcu Iron potrafi bawić się w towarzystwie innych samców i suczek.Wcześniej zawsze pilnował suczek w towarzystwie innych psów.

To wszystko w tym dzisiejszym,chaotycznym poście👆😝

Podzielcie się w komentarzu Waszymi sukcesami. 

Pozdrawiamy i do napisania!
Natalia&Iron

Ps.Niedługo post na temat czipowania psów oraz zaległy haul zakupowy(wybaczcie,że tak z tym przeciągam).

Ps.2 Niestety kleszcze się obudziły(ehhh),jakie polecacie skuteczne preparaty?

5 mar 2017

Recenzja Hauever


Długo szukałam odpowiedniej obroży,codziennie przeglądam różne strony i szukałam tej jedynej i idealnej.Pewnego razu zobaczyłam obrożę Hauever,jak myślicie jaka była moja reakcja ;) Po prostu się zakochałam w tych pięknych wzorach.Coś mnie tknęło by napisać do właścicielki firmy i tak oto po kilku dniach dostałam odpowiedź.Do testów otrzymaliśmy jedną z nowości czyli półzacisk.
Bardzo się ucieszyłam,w tedy jeszcze nie wiedziałam jak obroża będzie wyglądać na Ironie,czy w ogóle będzie umiał chodzić na półzacisku-w końcu dotąd nosił wszystkie na klamrę.
Tak oto Iron został dumnym posiadaczem obroży o wzorze "Wizja Szamana".

A co to za firma Hauever?

Jest to niedawno powstała firma,która już zaszła bardzo daleko i zaistniała w psim światku.Zajmuje się robieniem psich akcesoriów hand made,które są przepiękne i z pewnością wyróżniające na tle innych.Wyjątkowe wzory,intensywność kolorów,ale przede wszystkim staranność i porządne wykonanie przyciągają psiarzy.Jak można się oprzeć takim cudom?!


Po otworzeniu paczki moim oczom ukazał się delikatnie fioletowy woreczek z nadrukiem logo firmy-taka mała rzecz a jak bardzo cieszy oko.W środku znajdowała się obroża w pięknych i intensywnych kolorach.


Nasza obroża jest szerokości 25 mm,no tylko spójrzcie jak Ironek pięknie się w niej prezentuje ❤


Muszę powiedzieć,że jest to moja ulubiona obroża ze wszystkich,które Iron miał okazję dumnie nosić na swojej szyi.

Wykonanie obroży

Obroża jest wykona z taśmy,która jest zadrukowana w procesie sublimacji,co daje trwały kolor.Do szycia są użyte nici kaletnicze,bardzo mocne.Okucia obroży są porządne i wytrzymałe.


Niebrudząca się obroża

Uwaga to nie są żarty,moje próby wybrudzenia obroży zawiodły.Nie wiem jak,ale to prawda.Obroża jest stworzona do zadań specjalnych,jakby materiał odpychał wszelaki brud.Pies potrafił wrócić ze spaceru cały brudny,a obroża prawie,że w stanie idealnym.






Wytrzymałość obroży

Iron nie należy do psów,które podczas spacerów cały czas ciągną,ale są takie sytuacje kiedy to zobaczy psa,którego nienawidzi.
Żebyście widzieli co w tedy robi,szarpie,ciągnie wyrywa się ile to ma sił i rzuca się na smyczy.Takie zachowanie ma niestety do owczarków niemieckich,jego trauma ze szczenięcych lat kiedy to został mocno pogryziony została do dziś i za każdym razem tak reaguje na ON.
Jednak obroża mnie nie zawiodła i wytrzymała próby na które naraził ją Iron.
Półzacisk dostaliśmy kiedy to jeszcze za oknem było minus stopni i pełno śniegu oraz błota na dworze.Z każdego spaceru Iron wracał brudny i mokry...czyli pies w raju,ale właściciel niekoniecznie ;) ale o dziwo jak już wyżej napisałam obroża była czysta.Jedynie okucia po dłuższym stosowaniu traciły na swoim wyglądzie,mianowicie farma się z nich starła.Na szczęście póki co tylko od spodu,dzięki czemu tak tego nie widać.






Czyszczenie

Właściwie to ten temat mogłabym ominąć,ale żeby nie było,że o czymś nie wspomniałam.Obróżkę przepłukałam jedynie ciepłą wodą,lekkie zabrudzenia w szybkim tempie zeszły.




Podsumowując 

Obroża po miesiącu stosowania wygląda jak nowa(nie licząc zatarć na okuciach).
Szarpanie,ciągnięcie,podgryzanie przez inne psy,taplanie w błocie i śniegu nie jest jej straszne!Kolor po umyciu nie stracił na swoich intensywnych barwach.
Moja ocena końcowa to 6+ a tak :p a w planach mam zakup smyczy do kompletu ❤

Cennik 


Nie zapomnijcie odwiedzić strony Hauever na Facebook'u gdzie znajdziecie wiele innych wzorów i kolorów tych cudeniek 😃




Karma Leonardo



Pamiętacie wczorajszą recenzję karmy Belcando?
Dzisiaj przychodzę do Was z czymś dla właścicieli kotów-recenzja Leonardo Adult Salmon
Oprócz Irona okazję testować miały koty-Silver i Carmen.

"Leonardo Adult Salmon GF jest zalecane przez producenta dla kotów w wieku ponad rok.Zawiera 30% łososia świeżych i suszonych ryb morskich oraz skorupiaków (kryla) równie łatwo przyswajalne i dobrze tolerowane źródło białka zwierzęcego. 80% białek są pochodzenia zwierzęcego, białek roślinnych jest 20%."
Leonardo Adult Salmon GF  jest bezglutenowy. Zawiera także wiele składników odżywczych, które wspierają narządy kota oraz jego samopoczucie. 
Karma została opracowana specjalnie dla wrażliwych kotów z nietolerancją pokarmową lub skłonnością do alergii.
Czyli karma idealna dla nas,Silver niestety ma alergię na niektóre rzeczy,a Carmenka to wielbicielka ryb.

Składniki:"świeży łosoś (30%),mączka rybna z ryb morskich(20%), amarantus(15%),mączka grochowa; skrobia ziemniaczana; tłuszcz drobiowy; zooplankton morski,mielony(kryl,5%);jaja suszone (5%); wątróbki drobiowe hydrolizowane; drożdże piwne suszone(2,5%);ekspeler z pestek winogron;nasiona szałwii(1,3%);strąki szarańczynu strąkowego,suszone,chlorek potasu,inulina z cykorii"
Analiza:białko 32%; tłuszcz 20.0%;popiół surowy 8,4%; włókno surowe 2,8%;wilgotność 10%; Ca 1,1%;P 0,9%; Na 0,4%; Mg 0,09%


Koty od razu wiedziały,że w paczce jest coś dla nich,cały czas wąchały,a Silver nawet próbował gryźć opakowanie.
Po otworzeniu czuć intensywny zapach ryby,a koty?Zaczęły chodzić za mną krok w krok by dostać choćby jednego chrupka.A gdy już położyłam opakowanie  -próbowały wchodzić do paczki. 😻 

Kilka słów o karmie
Granulki są małe i twarde-w sam raz dla kotów,nawet Iron je pokochał.
Ich zapach jest intensywny i są otoczone "posypką".
Opakowanie z pewnością przykuwa uwagę,jest estetyczne i znajdziemy na nim podstawowe informacje m.in. firmę,nazwę,rodzaj karmy,skład,sposób dawkowania oraz innych przydatnych informacji na jej temat.
Wielkim plusem jest strunowe zapięcie,dzięki czemu karma zachowuje świeżość i nie ulatnia się jej zapach.




Reakcja kotów na karmę
Od pierwszej granulki po ostatnią weszłyby w ogień.Każda inna karma leżała w misce cały dzień i podchodziły do niej w tedy kiedy zgłodniały,natomiast w tym przypadku karma nie stała dłużej niż 10 minut.Carmen jako wielka miłośniczka ryb wręcz się o nią kłóciła.

Po karmie koty miały stałe kupy i nie miały żadnych rewolucji żołądkowych.


Sposób dawkowania:



Podsumowując
Plusy
+ bardzo dobry skład,
+ małe granulki,idealne dla kotów,
+ zapach,który zachęca koty do jedzenia,
+ dla alergików,
+ łatwo przyswajalna
Minusy
brak! :)) 


Jako dodatek dostaliśmy karmę mokrą w postaci saszetek:


3x Pstrąg+Kocimiętka 
"Leonardo pstrąg z kocimiętką to doskonale przygotowany pokarm w bardzo praktycznych jednoporcjowych daniach. Soczyste mięso wzbogacone wyrafinowanymi dodatkami, delikatnie gotowane. Zawiera olej z łososia dostarczający wielonienasycone kwasy tłuszczowe."


Skład:
pstrąg 30%, kurze serca, wątróbka (30%), bulion z pstrąga, kurczaka i wołowiny (28,7%), płuca wołowe 10%, olej z łososia (0,2%); substancje mineralne (0,5%), kocimiętka (0,1%)

Analiza:
białko 11%; tłuszcz 5%; surowy popiół 2%; włókno surowe 0,3%; tauryna 1mg, wilgotność 80%.


Sposób dawkowania:


oraz 3x Drób+Jajka
"Leonardo drób z jajkami to doskonale przygotowany pokarm w bardzo praktycznych jednoporcjowych daniach. Soczyste mięso wzbogacone wyrafinowanymi dodatkami, delikatnie gotowane. Zawiera olej z łososia dostarczający wielonienasycone kwasy tłuszczowe."


Skład:
mięso drobiowe, serca, wątroba, (60%); bulion drobiowy i wołowy 28,3%; płuca wołowe 6,5%, jajka w całości 4%, olej z łososia (0,2%); substancje mineralne (1%).
Analiza: 
białko 11%; tłuszcz 5%; surowy popiół 2%; włókno surowe 0,3%; tauryna 1mg, wilgotność 81%

Sposób dawkowania:


Koty dostawały jedną saszetkę dziennie+suchy pokarm.
Karma mokra tak jak i sucha bardzo im smakowała.



Podsumowując są to karmy,które mogę Wam polecić ponieważ są naprawdę dobre,mają bardzo dobry skład i świetnie się przyswajają.

Produkty firmy Leonardo kupicie wchodząc w ten link-http://www.belcandobewidog.pl/leonardo

Oprócz tego można obserwować firmę na Instagramie "belcandoleonardo" oraz na Facebook'u BELCANDO POLSKA być jeszcze bardziej na bieżąco.