Od dłuższego czasu razem z Ironem biegamy-pracujemy nad naszą kondycją i ogólnie lepszą formą.W przyszłym roku mam pewne plany by razem z Ironem wystartować w dogtrekking'u ,jednak są to dopiero zamiary i co z tego wyjdzie okaże się z czasem.
Iron to niszczyciel wszelkich maskotek i oprócz tego nie ma spaceru żebyśmy nie zgubili jakiejś piłki... w krótkim czasie przepadło iż aż trzy,dlatego pies dostał nową zabawkę,która jest u niego na pierwszym miejscu! z czego przyznam bardzo się cieszę,w końcu może uda się dzięki niej pracować i skupiać jego uwagę na mnie,a nie innych psach i zapachach w około.
Ostatnio na fan page'u zadałam pytanie o czym chętnie byście poczytali i przyznam,że nie spodziewałam się aż tylu różnych propozycji! ^^ Sukcesywnie będę starała się je realizować,więc spokojnie każda z nich zawita na blogu ;)
Nigdy nie wiem co napisać na koniec więc zostawmy to :p
Pozdrawiamy Natalia&Iron
O, my też mamy w planach dogtrekking. :)
OdpowiedzUsuńPS Co to za zabawka?
'Pieczony' stek gryzak i piszczałka w jednym :D
UsuńNam nie udało się jeszcze zgubić żadnej zabawki :) My na razie planujemy zakup nerki żeby nie zapominać brać zabawek na spacer
OdpowiedzUsuńja również mam zamiar ją zakupić jednak nadal szukam odpowiedniej ^^
UsuńJa ostatnio kupiłam w Chińczyku dużą nerkę, przypominającą nerki Jansport za niecałe 17zł i jak na razie bardzo dobrze się sprawdza ;)
UsuńU nas też faza na zabawki, bo ciezko znaleźć wytrzymałe. Zwycięzcą jest (jak do tej pory) piłka na sznurze ;)
OdpowiedzUsuńU nas mania na niszczenie z gubieniem nie jest jeszcze tak źle :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
http://czekoladowy-team.blogspot.com/