Niestety poprzedni był od dłuższego czasu sklejany i oprócz tego nie wyostrzał już w ogóle zdjęć.Przeżył naprawdę wiele i czas już było na zastępce.Moim małym marzeniem był Canon z wyższej półki,ale po namyśle i radach stwierdziłam,że na niego przyjdzie pora,ale w późniejszym czasie i na początek kupię coś amatorskiego i bardziej prostego w obsłudze.Nadal miał być Canon'kiem jednak pewnego dnia trafiłam na ogłoszenie Nikon'a i takim sposobem jest i on :p
Od rana już latam na dworze szczęśliwa jak małe dziecko i pstrykam tu i tam.Irona niestety ze mną nie ma i wracam do niego dopiero za kilka dni.
Tym razem jako pierwsze stanęły przed obiektywem koty <3
Ps. Jeszcze dzisiaj na blogu nowy post! :)
Super zdjęcia :D A jaki to dokładnie model? :)
OdpowiedzUsuńNikon D5000
UsuńJa kilka miesięcy temu również kupiłam Nikona D5200. Bardzo fajne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńDziękuje! <3
UsuńDziękuje! Na razie posiadam obiektyw,który jest w zestawie z aparatem 18-55 VR Kit ,ale w przyszłości mam zamiar zakupić 50 mm <3
OdpowiedzUsuńUżywasz lampy błyskowej na koty? Fajne fotki
OdpowiedzUsuńW niektórych przypadkach gdy jest za słabe oświetlenie ;) Cały czas się oswajam z aparatem, więc pewnie trochę to mi zajmie za nim wszystkie ustawienia m.in jasności i odpowiedniego światła w nim rozgryzę,żeby nie używać lampy) i dzięki!
Usuńteż mam nikona;) już chyba ciężko byłoby zmienić na coś innego:)
OdpowiedzUsuń