18 kwi 2018

Wiosenny haul zakupowy


Był okres,że wydawałam notorycznie wszystkie pieniądze na zabawki czy inne pierdoły na psa.Nadszedł czas,że chyba stało się to małym nałogiem ;) 
O dłuższego czasu stawiam jednak na minimalizm.

... tylko gdy pewne rzeczy się niszczą, rodzi się pretekst do zakupów,w moim przypadku doszedł jeszcze jeden powód - urodziny Irona - 16-ego kwietnia ten łobuz skończył 3 lata.
Wszystkie produkty jakie zakupiłam są akurat w naszym przypadku niezbędne!
A więc przejdźmy do rzeczy!


Szelki Front Range Truelove - już długo planowałam zakup nowych szelek,które świetnie sprawdzą się do długich wędrówek,biegów czy nawet do bikejoring'u. 
Wahałam się długo czy wybrać firmy Ruffwear czy Truelove.Obydwie firmy cieszą się dobrą opinią -  w konsekwencji jednak zdecydowałam się zakupić Truelove od Tip-Top.
Muszę przyznać,że sprawdzają się u nas znakomicie,są bardzo wygodne dla psa i dzięki rączce w każdej chwili możemy z łatwością przytrzymać naszego kompana.Regulacja sprawia,że dopasujemy je idealnie naszemu pupilowi.
Jeżeli będziecie chcieli z czasem napiszę coś o nich więcej ;)


Komplet: obroża+smycz - te akcesoria otrzymaliśmy do testów w ramach współpracy z firmą Esme.
Może o niej słyszeliście?Już niebawem zdradzimy Wam więcej informacji na temat tego kompletu. 

Miska - zakupiona w Pepco. W końcu misek nigdy dość,a od czasu do czasu warto je wymieniać.


Jolly Jumper Ball - piłka zakupiona w Toys4dogs.Jest ona zdecydowanie strzałem w dziesiątkę!Iron uwielbia się nią bawić,jest duża  i sprężysta,posiada liczne wypuklenia dzięki czemu odbija się w różne strony.Iron ją po prostu uwielbia i jest ona jego ulubioną piłką.

Chuckit Whistler Ball - piłka dość znana wśród psiarzy,jednak czy spełnia wszystko co pisze producent?Jej zadaniem jest dzięki otworom wydobywać dźwięk podczas lotu,osobiście za bardzo go nie słyszę :p ale cóż,Iron i bez tego jest zainteresowany wszelkimi piłkami więc i ta robi u nas furorę.Jednak gdy ma wybór między zwykłą tenisówką a Chuckitką wybiera tenisówkę ;)

Szczypce do usuwania kleszczy - dostępne chyba w większości zoologów,są niezbędne tak więc i my się w nie zabezpieczyliśmy,przyznam,że takiego typu pęsety będę pierwszy raz używać,więc zobaczymy jak się spisze.

Kropelki advantix - kleszcze atakują przez cały rok jednak dopiero teraz zaczyna się na nie sezon i atakują jak tylko się da.Nawet nie zagłębiając się w las czy jakieś pola,można z 5-minutowego spaceru przywlec te paskudztwa,dlatego warto zabezpieczyć się przed nimi.My postawiliśmy na kropelki Adventix,w zeszłym roku dzięki dobrym opiniom i radą zakupiliśmy obrożę Foresto.Jednak u nas nie zdziałała ona za wiele.Niestety u psów długowłosych działa ona gorzej niż u krótkowłosych.


Pachołki - dzień wcześniej planowałam już pisać do pewnej osoby w sprawie zakupu pachołków do obedience,ale się powstrzymałam.Nie żałuję,bo następnego dnia udałam się do Pepco gdzie na dziale dziecięcym znalazłam takie o to pachołki za 6.99 ;) Różnią się wykonaniem,ale także świetnie sprawdzą się przy zaznaczeniu kwadratu czy wykonania innych zadań.Lekki wiatr nie jest im straszny,a przy mocniejszym zawsze można czymś je ustabilizować.Są wyraźne,lekkie i po nałożeniu jednego na drugi zajmują mało miejsca.

Mop - najzwyklejszy mop a ile radości sprawia psu.U nas te wkłady sprawdzają się znakomicie jako alternatywa zabawki,Iron uwielbia szarpać się nimi,dlatego w szybkim tempie u nas się niszczą.Jak ja to mówię - mopów nigdy za wiele,także i on musiał pojawić się na liście urodzinowych zakupów dla psiego dzieciucha. 

Frisbee Hero Xtra 235 Distance - na treningu frizgility po prostu się w nich zakochałam i od tego momentu powiedziałam sobie,że muszę je mieć.Tak więc o to i one.Zakupione w sklepie www.dogfrisbee.pl z myślą o ćwiczeniu moich nieudolnych rzutów,zobaczę - jak Iron'kowi się spodobają to może nimi zacznę mu rzucać,chociaż nie wiem czy nie będą dla niego zbyt twarde :/

Puller x2- rozmiar standard,jak do mnie doszedł stwierdziłam,że zakupiłam za duży i powinnam postawić na Midi,ale pomimo wielkości pies świetnie sobie radzi i na jego widok jest dziki szał!Tak więc prezent urodzinowy udany :D

Karma Brit - czyli to co Ironek kocha najbardziej mianowicie jedzonko,"prezent urodzinowy" od mojej mamy (wraz z kropelkami :P).


To wszystko w dzisiejszym poście,na koniec zostawiam Was z Panem macho,
 typową psią bułą ;) 

Pozdrawiamy!


11 kwi 2018

Petvita - karma dla kotów


*Dzisiaj coś dla właścicieli kotów :)

Czas na recenzję karmy Petvita.
Pewnie część z Was widziała,że firma Petvita szukała kocich testerów,pomyślałam czemu by nie spróbować i zgłosiłam swoje koty.Kilka dni później otrzymałam odpowiedź i takim oto sposobem dostaliśmy dobrowolnie wybrany produkt.

Zdecydowałam się na karmę przeznaczoną dla kotów po zabiegu kastracji i sterylizacji o smaku indyka.
Kiedy kurier przekazał nam paczkę szybko ją otworzyłam,oczywiście wszystkie zwierzaki mi towarzyszyły.W środku znajdował się 1.5 kilowy worek,dołączone były także próbki dostępnych karm w sklepie - co było miłą niespodzianką! 

O produkcie

Wszystkich dystrybutorów,sklepy oraz lecznice weterynaryjne gdzie możecie zakupić karmę znajdziecie pod tym linkiem - http://www.petvita.com.pl/where-to-buy 
Dostępna w workach: 0.4 kg ,1.5 kg oraz 5 kg

"Karma dla kotów Petvita Sterilised Cat - Turkey to stworzona specjalnie z myślą karma dla sterylizowanych oraz kastrowanych kotach. Klasa premium tego pożywienia sprawia, że nasz kot dostaje to co najlepsze. Po kastracji często kot staje się bardziej leniwy, może mieć problem z utrzymaniem pH moczu dlatego warto dobrać mu odpowiednią karmę. Petvita Sterilised Cat - Turkey jest stworzona dla kotów które przekroczyły 8 miesiąc życia.
Duża zawartość mięsa (głównie indyczego) a także wysoka jakość produktów pochodzenia zwierzęcego (ponad 59%) dobrze wpływa na prawidłowe funkcjonowanie organizmu kota. Karma ta jest bezbożowa dlatego będzie odpowiednia dla zwierzęcia które ma alergię."


"SKŁAD: Świeży indyk (15%), dehydratyzowany indyk (15%), dehydratyzowany kurczak (11,5%), groch, groch łuskany, dehydratyzowane białko zwierzęce (7,5%), hydrolizowane białko kurczaka (5%), suszone płatki ziemniaczane, pulpa buraczana, celuloza, nasiona lnu, olej z łososia (2%), hydrolizowane białko ryb (2%), suszone całe jaja, drożdże browarniane, suszona cykoria (0,5%), suszona marchew, suszone jabłka, MOS (manno – oligosacharydy)(0,5%), minerały, Macleaya Cordata, suszone gruszki, mięta pieprzowa, suszony szpinak, suszona dynia, spirulina, mniszek lekarski, rumianek, Yucca Schidigera.

Składniki analityczne: 
białko surowe (40%),oleje i tłuszcze surowe(13%), kwasy tłuszczowe omega-3 (1,1%), kwasy tłuszczowe omega-6 (1,6%), masa nieorganiczna (8,5%), włókno surowe (6,5%), wilgotność (6%).
Dodatki (mg/kg):
 Witaminy: witamina A (IU/kg) 20 000, witamina D3 (IU/kg) 1 750 witamina E (alfa-tokoferol) 500.
Substancje mineralne (mg/kg):
 żelazo (jednowodny siarczan żelaza (II)) 70, miedź (jednowodny siarczan miedzi (II)) 10, cynk (jednowodny siarczan cynku (II)) 100, mangan (tlenek manganu (II)) 40, jod (jodan wapnia) 1,5, selen (selenin sodu) 0,2.
Aminokwasy (mg/kg):Glukozamina 100, Chondroityna 100, Tauryna 1500, L-Karnityna 150.
Stabilizatory flory bakteryjnej (cfu/kg): Enterococcus faecium NCIMB 10415 (E1707) 10^9.
Spoiwa (mg/kg): Bentonite (Montmorillonite) (E558) 10.000,0."


Silver i Carmen to dwa przeciwieństwa - Silver jest bardziej wybrednym kotem,jest typowym chodzącym własnymi ścieżkami mruczkiem,natomiast Carmen jest łakomym i dosłownie wszystkożernym chodzącym tłuścioszkiem.Ma ona uczulenie na niektóre pokarmy stąd trzeba pilnować i bacznie obserwować jej reakcję na niektóre produkty.
Karma,którą otrzymaliśmy nie zawiera zbóż co za tym idzie jest idealna dla alergików.Dobrze się złożyło bo w tym samym dniu poprzednia karma,którą na co dzień spożywają koty była na dnie więc następnego dnia od razu rozpoczęliśmy testy.

Obyło się bez żadnych rewolucji,koty dobrze przyswoiły nową karmę.
Podawałam ją według zaleceń producenta,a dzienną porcje podzieliłam na dwa razy.Obydwa mieszczą się w przedziale 2-4 kg więc przypadało im do 50g w ciągu dnia.
Nie zauważyłam spadku ani wzrostu masy ciała u Carmen z kolei Silver nieco przybrał,z czego bardzo się ucieszyłam,ponieważ jest z niego małe chucherko.Silver niestety jest dosyć chorowitym kotem,ale akurat spadek masy ciała związany jest z wybrzydzaniem,dlatego ważne jest dla mnie jak waga mu się poprawia.Karma starczyła nam na niecały miesiąc,gdy widziałam ostatnie chrupki na dnie - nie ukrywam zrobiło mi się przykro,bo karma naprawdę się świetnie u nas sprawdziła i bardzo smakowała kotom.

Granulki nie są bardzo tłuste,lekko brudzą ręce i zostawiają na nich zapach.
Opakowanie zawiera dokładny skład,opis karmy i sposób przechowywania.
Wyposażone jest w dogodne zamknięcie typu "klips",dzięki czemu karma zachowuje swoją świeżość a my nie musimy przesypywać jej w osobny pojemnik.


Jak na początku wspomniałam otrzymaliśmy także próbki karm,który smak wygrał?Zobaczcie sami! - poniżej filmik 😃







Podsumowując 

Karma wywarła na mnie pozytywne wrażenie,mogę Waszym kotom śmiało ją polecić,warto zapoznać się z ofertą karm Petvita,jest ona naprawdę duża i każdy znajdzie coś dla siebie. 



A Wy znacie tę karmę?Wasze koty/psy miały okazję ją spróbować?