5 lut 2017
Posiłki Irona
Dzisiaj post na temat posiłków Irona,między innymi powiem jak przyrządzam posiłki dla niego oraz co je-wiem obiecałam wcześniej,ale niestety moja choroba pokrzyżowała mi plany:(
Jak wiecie Iron jest po kastracji-przed zabiegiem u nas miska mogła stać cały dzień,po zabiegu psu wzrósł apatyt-teraz wszystko jest w szybkim tempie zjadane w związku z tym,że Iron w ostatnim czasie mocno przytył byliśmy zmuszeni mocno mu ograniczyć jedzenie i go cały czas pilnować.
Śniadanie
Na śniadanie dostaje ok 150-200 g suchej,karmy(aktualnie Belcando),która jest z dodatkiem szałwii oraz siemienia lnianego.Wcześniej był na Dog Chow,ale niestety za bardzo jest kaloryczna i u Irona nie jest dobrym rozwiązaniem.
Obiad
Tutaj bywa różnie,dlatego, że nie go codziennie i jest to tak: zje obiad=nie je kolacji
Nie zje obiadu=je kolację.
Ten posiłek to zazwyczaj gotowana wątroba-Iron ją uwielbia,dostaje wówczas całe opakowanie i naprawdę na resztę dnia mu to wystarcza.
Natomiast od czasu do czasu w misce ląduje jakaś dobra puszeczka-jednak sama nigdy ich nie kupuję.
Przekąska
Tutaj nie ma dnia w którym by się nie odbyło bez jakiś"ciastków"-czyli tego co psy uwielbiają!😋😄 W ciągu dnia często je zjada,zabieram je na spacery bądź po prostu są jako niespodzianka dla psiaka.
Bardzo często kupuję przysmaki łososiowe-jedne z tych,które Iron uwielbia oraz wszelkie kabanosiki dla psów bądź kotów(jak się mieszka z kotami,nie ma to różnicy jakie😜) Iron za nie naprawdę zrobi wiele.
Witaminy,preparaty,suplementy diety-czyli czy coś dodaję do posiłków?
Tak zazwyczaj(jeżeli nie zapomnę,w końcu gapa ze mnie i roztrzepana mamcia) to dodaję preparat The Secret of Burudika oraz Gammolen active.
To wszystko w dzisiejszym poście,pozdrawiamy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nela też zrobiła się strasznie łakoma po sterylizacji, naprawdę baaardzo :/ z 1 strony dobrze z 2 źle, haha ale bardziej źle. Daję jej 3 razy dziennie jeść ale w mniejszych porcjach, w czym gdy mam wolne to ta środkowa- "obiad" - jest zużywana podczas nauki sztuczek czy podczas spaceru, czasami tak samo z 3 posiłkiem. No i dobrze, że w końcu wyzdrowiałaś! :D
OdpowiedzUsuńJa swoje karmie dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Plus po południu jakieś smaki np. jak wychodzimy na spacer, czy powtarzamy sobie sztuczki. Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy M&B