4 lip 2016

Jak zachęcić psa do wody

Wiele osób ma problem by jego pies polubił wodę,albo przynajmniej przestał się jej bać,dlatego dzisiaj postanowiłam napisać krótki wpis na ten temat.

Całkiem nie dawno miałam identyczny problem,Iron wchodził do wody,ale tylko brodził łapkami,od dawna próbowałam go przekonać,zachęcić by popłynął i aportował do wody,jednak to nie było wcale takie łatwe.W zeszłe lato Iron jako mały szczeniak wskoczył do wody za zabawką z pomostu,nie spodziewał się,że będzie tak głęboko i uraził się do wody  przez to, miałam duże utrudnienie by go przekonać.
Zaczęłam przekonywać go jedzeniem,wrzucając je do wody jednak efektów większych nie było.W późniejszym czasie zostawiałam go na brzegu,sama wchodząc do wody,jednak Iron nic sobie z tego nie robił i czekał aż wyjdę.Na pewno ta metoda jest dobrym rozwiązaniem jednak nie w jego przypadku.
Kolejną moją próbą była zabawa Irona przy brzegu z innymi psami przez co zachęcały go do wejścia,dzięki temu już zaczął brodzić łapki co było wielkim postępem.Psy zawsze starają naśladować swój gatunek,dlatego takie zabawy,bądź patrzenie i obserwowanie innych psów to dobre rozwiązanie by nasz pies polubił wodę.


Jednak w moim przypadku najbardziej efektownym okazało się wrzucanie jego zabawek do wody.Nie wszystkie piłki  okazały się najlepsze,ale za to piszczałki, i różne wielkie kije to było to za czym Iron wchodził do wody.Oczywiście nie od razu Iron zaczął pływać,najpierw wchodził tam gdzie miał grunt,ale jak się zapomniał to popłynął i dalej.

Wczoraj był wielki sukces!Iron pływał już na prawdę dosyć daleko,jestem z niego dumna,że odważył się pływać tam gdzie nie ma gruntu.
Dla tych co uważają,że jego pies się nigdy nie przekona,to nie prawda! Każdego psa da się zachęcić,tylko trzeba być cierpliwym,nie od razu wszystko wychodzi,ale nie wolno się poddawać.Najlepiej chodzić w spokojne miejsca i pracować nad tym.
Pamiętajcie,że nigdy nic na siłę!Pies sam musi wejść do wody i się z nią oswoić.Ciągnięcie za smycz nic tutaj nie da,jedynie może urazić i zniechęcić psa jeszcze bardziej.
Poniżej kilka zdjęć Irona z wczorajszego postępu. 


A Wy jak poradziliście sobie by Wasz pies polubił wodę?Podzielcie się Waszymi metodami,chętnie poczytam :)



5 komentarzy:

  1. Czasami nawet zabawki mogą zdziałać cuda, czy też smakołyki. Brawo dla Irona za odwagę! ;--)

    fastyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. My z wodą jeszcze sobie nie radzimy, Kajtek boi się wody od małego... a szkoda bo mieszkamy na Mazurach :) mam nadzieje że jakoś pokonamy ten strach
    http://kajtekpies.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fainy wpis <3 https://arespusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń