Wczoraj wspominałam o planach,które niestety nam zepsuła pogoda.Dzisiaj całe szczęście wszystko się udało :)
Razem z Ironem umówiliśmy się na wspólny spacer z Kasią,której zawdzięczam piękne zdjęcia i Dżeki'm. Psiaki na początku się nie polubiły,sądziłam,że z czasem się zaczną dogadywać i będzie można je ze spokojem spuścić ze smyczy tylko,że to wcale takie proste nie było.Ironowi przeszkadzało natarczywe wąchanie ze strony Dżeki'ego i pokazywanie dominacji przez próby 'gwałcenia' :p dlatego też psiaki szły na smyczy.Na polanie postanowiłyśmy je spuścić,ale nie było to dobrym pomysłem.Jednak nie będę się na ten temat rozpisywać.
Po pewnym czasie psiaki w miarę się zaakceptowały,ale od czasu do czasu znowu coś im odbijało.Iron jak to Iron nigdy nie zostaje dłużny i tak było w tym przypadku.
Po mimo kilku nieprzyjemnych sytuacji dzień był udany! :)
Po ciężkich wzmaganiach udało się im zrobić wspólne zdjęcie na pamiątkę
Uważam,że taki spacer oby dwóm psiakom się przydał i pomógł w resocjalizacji,Ironowi przede wszystkim z innymi ludźmi natomiast Dżeki'emu z większymi psami.
Powiem szczerze,że byłam pozytywnie zaskoczona zachowaniem Irona w stosunku do Kasi,pies dawał swoje zabawki,bawił się i tylko raz zaszczekał.
Oczywiście nie obyło się bez zdjęć,jak już na początku wspominałam wszystkie są autorstwa Kasi M.
Powyższe jest moim ulubionym zdjęciem :D Iron podczas skoku
A Wasze psy jak reagują na obcych ludzi i inne psy?
Pozdrawiam Natalia&Iron
Notka przeczytana?-śmiało został komentarz!
Każdy jest dla mnie wielką motywacją :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz