tag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post1539469531741183960..comments2024-01-18T06:55:00.743-08:00Comments on Iron-niesamowity pies : Żyć "jak pies z kotem"Natalia i Ironhttp://www.blogger.com/profile/00432262632193872619noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-2285179946946245612017-02-25T12:22:14.343-08:002017-02-25T12:22:14.343-08:00Nela nie cierpi kotów, moi sąsiedzi kiedyś mieli k...Nela nie cierpi kotów, moi sąsiedzi kiedyś mieli kota i na sam jego widok dostawała szału xD. Na spacerach jak zobaczy to też się wyrywa, mam wielki problem z odwołaniem jej od tego zwierzęcia... Ale kiedyś jak pojechałam do cioci z Nelą, ona miała też kota (małego, około 3 miesięcznego) i on był przyzwyczajony do psów; Nela go zobaczyła, pobiegła do niego a on ani drgnął, tylko sobie miauknął. :P Nela wtedy się zdziwiła i pobiegła do mnie schować się za moimi nogami ze wzrokiem "mamo pomocy! on się mnie nie boi" xD Dobrze, że u Was się wszystko dobrze układa i się dogadują. Wiadomo, nie muszą się nagle stać najlepszymi przyjaciółmi ale najważniejsze, aby się tolerowali.<br />Pozdrawiamy! :) <br />http://smallshaggy.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00461388247324719720noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-70424377638197091462017-02-25T10:58:52.883-08:002017-02-25T10:58:52.883-08:00U nas jeden pies i jeden kot i jest bardzo podobni...U nas jeden pies i jeden kot i jest bardzo podobnie, może nie wtulają się w siebie cały czas ale kot często zaczepia psa, ogólnie nic bym nie zmieniła :) najważniejsze że się nie sprzeczają tak żeby zrobić sobie krzywdę Ola Mikler Mójprzyjaciel-pieshttps://www.blogger.com/profile/02052283856059552467noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-54460222932187783382017-02-25T10:41:33.932-08:002017-02-25T10:41:33.932-08:00Iron obce koty również goni :p Iron obce koty również goni :p Natalia i Ironhttps://www.blogger.com/profile/00432262632193872619noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-86507075864955623752017-02-25T10:14:31.182-08:002017-02-25T10:14:31.182-08:00Fado zawsze źle reaguje na koty, ale ostatnio (tfu...Fado zawsze źle reaguje na koty, ale ostatnio (tfu, tfu) jestem w stanie go w miarę opanować gdy taki nicpoń pojawi się nieopodal naszego ogrodu. No i coś zupełnie ciekawego - koty mijane na spacerach mu dosłownie wiszą. Nie interesują go. Na ogrodzie włącza mu się chyba pies obronny i broniący swojego terytorium. Kiedyś chciałam mieć kota ale pomysł spalił się na panewce gdy tata kategorycznie zaprzeczył. Cóż myślę, że gdyby młody miał kontakt z kociakiem reagowałby zupełnie inaczej.<br />Pozdrawiamy, <a href="http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/" rel="nofollow">Biscuit Life</a>!<br />Biscuit Lifehttps://www.blogger.com/profile/04685249244179906575noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-10473007358390225702017-02-25T00:45:46.663-08:002017-02-25T00:45:46.663-08:00U nas to tylko Aza z Hexą na początku żyły właśnie...U nas to tylko Aza z Hexą na początku żyły właśnie ,,Jak pies z kotem". Bobik i kota od zawsze byli jak brat z siostrą (inaczej nie jedli by z jednej miski i nie spali w jednym legowisku). To też zależy od kota, bo nie każdy mruczek lubi psy. Najprawdopodobniej w wakacje będzie u nas nowy kot i zobaczymy jak to będzie z nowym członkiem rodziny ;) Kiedyś na naszym blogu również pojawił się tego typu post :)Dariahttps://www.blogger.com/profile/10317091222560157645noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-80863052094111366982017-02-25T00:41:01.383-08:002017-02-25T00:41:01.383-08:00Moje psy, ogólnie nie przepadają za kotami. Kiedy ...Moje psy, ogólnie nie przepadają za kotami. Kiedy spotkamy jakiegoś na spacerze, zaczynają go gonić. Inna sytuacja jest, gdy to ja przyniosę kota do domu. Wiedzą, ze teraz to nowy członek rodziny i nie mogą go ruszyć :) Majka Raczekhttps://www.blogger.com/profile/05639969668373497815noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-23523265831841971682017-02-24T12:39:11.155-08:002017-02-24T12:39:11.155-08:00Teraz już nie , ale jak znalazłam Bączka na parkin...Teraz już nie , ale jak znalazłam Bączka na parkingu był w domu wilczur. Kot mały chyba nie wiedzieł,że pies to "wróg". Pies początkowo był mocno pilnowany ,a jak zostawali sami to był w kagañcu ( miękkim,skórzanym). Bardziej chyba działała nasza wyobraźnia niż potrzeba. Po niedługim czasie zostali najlepszymi kumplami i to kot dyktował warunki. Goście nas odwiedzający przeżywali chwile grozy patrząc na ich zabawy ☺jomar60@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/16402532165310831609noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4148317623373040568.post-56741235363582991322017-02-24T12:39:03.643-08:002017-02-24T12:39:03.643-08:00Teraz już nie , ale jak znalazłam Bączka na parkin...Teraz już nie , ale jak znalazłam Bączka na parkingu był w domu wilczur. Kot mały chyba nie wiedzieł,że pies to "wróg". Pies początkowo był mocno pilnowany ,a jak zostawali sami to był w kagañcu ( miękkim,skórzanym). Bardziej chyba działała nasza wyobraźnia niż potrzeba. Po niedługim czasie zostali najlepszymi kumplami i to kot dyktował warunki. Goście nas odwiedzający przeżywali chwile grozy patrząc na ich zabawy ☺jomar60@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/16402532165310831609noreply@blogger.com