30 kwi 2016

W jakim wieku zacząć naukę z psem

Wiele osób uważa,ze naukę psa powinno się zaczynać dopiero gdy pies ma rok.Jednak to błędne przekonanie.
Za wychowanie,uczenie psa powinno się zacząć już od szczeniaka.
Już od małego trzeba wpajać szczeniakowi co może,a co nie,ponieważ później kiedy już będzie starszy problemy z nim będą narastały.Z szczeniakiem najlepiej zacząć od prostych komend i sztuczek,powtarzać je co 2-3 dni by piesek nie zapomniał.
Sama zaczęłam z Ironem w wieku ok 3-4 mies.Gdy go adoptowaliśmy był w tym wieku.pomimo,że był taki młodziutki wiele w życiu przeżył.Miał już wbite zachowanie do główki,które zostanie.Od początku nie lubił płci męskiej.Wcześniej objawiało się to strachem jednak zanim się spostrzegliśmy strach przemienił się w agresję :( Popełniliśmy błąd,że od początku nie pracowaliśmy nad jego zachowaniem i wszystko usprawiedliwialiśmy,że to szczeniak.
Dlatego najlepiej zacząć od początku z wychowaniem i uczeniem psa.

A Wy co sądzicie na ten temat? Piszcie w komentarzach ;)





Podobał Ci się post? Uważasz,że jest gdzieś błąd? jeśli tak,to poinformuj nas o tym ;) 

Iron-coś o nim

Iron to mieszaniec Border collie i Wyżła weimarskiego.Ma obecnie ok roku.
Psisko jest adoptowane.Przebywał w schronisku we Śmiglu,gdzie nie miał szans na adopcję,dlatego został przeniesiony do hoteliku dla psów https://www.facebook.com/uteosia/?fref=ts ;) 
Zobaczyłam go na ogłoszeniu,wyglądał jak wyżeł weimarski długowłosy.


Gdy już jest starszy widać w nim zachowanie Border collie,ale i również z wyglądu przypomina tą rasę.



Jest psem dominującym,potrafi odpowiedzieć na złe zachowanie innego psa,więc trzeba na niego uważać.Jednak z reguły lubi inne psy i często zaprasza do wspólnej zabawy :D 
Iron szybko się uczy i pojmuje nowe sztuczki.Czasami mnie na prawdę wkurza,zepsuł już wiele rzeczy w tym łóżko,ścianę,kable,książki,ubrania,buty oraz jego najnowsze przestępstwo:zniszczenie dosyć nowych szelek,które nie były tanie wręcz przeciwnie.Jednak pomimo tylu szkód nigdy bym go nie oddała,ponieważ go bardzo kocham i jeżeli się bierze jakiekolwiek zwierzę,to na całe życie.





25 kwi 2016

Top 5


Top 5

Od pewnego czasu zauważyłam,że sporo blogów robi Top 5,postanowiłam,że dlaczego by również nie napisać o tym postu.Dla tych którzy nie wiedzą jest to 5 ulubionych ras psów.
Jeżeli chodzi o mnie to uważam,że każdy pies jest na swój sposób wyjątkowy,utalentowany i mądry.


5.Miałam duży dylemat,którą rasę umieścić na tym miejscu.Jednak zdecydowałam,że będzie to rasa Pitbull.Rasa uważana za groźną jednak każdy pies nie zależnie od rasy może być agresywny by tak się nie stało należy najlepiej psa poddać szkoleniu.



Najbardziej kocham w tej rasie ich mądre spojrzenie oraz charakter.


4.Pewnie niektórzy się domyślają,ze bardzo podobają mi się duże psy o silnym charakterze,tą rasą jest Wyżeł Węgierski długowłosy.Dla mnie jedna z piękniejszych ras psów.Zaskakują piękną szatą oraz inteligencją. 
3.Na trzecim miejscu nie mogła się znaleźć inna rasa niż Nova Scotia.

Piękne,mądre duże psy,w których uwielbiam umaszczenie,cechy charakteru,wiem,że się powtarzam,ale to cenie w psach <3 
2.Dotarłam do drugiego miejsca,nie wyobrażam sobie żeby nie znalazł się na nim Golden Retriver. Psy wyglądem bardzo podobne do Novej Scoti,ale charakterem się dosyć różnią. Goldeny to psy bardziej uległe,przyjazne,

17 kwi 2016

Poradnik dla początkujących

Dzisiaj postanowiłam napisać poradnik ''Jak nauczyć psa łapania frisbee'' 
Jak wiecie sama próbuję ćwiczyć z Ironem frisbee,dlatego postanowiłam napisać ten post właśnie o tym od czego zacząć.
Żeby osiągnąć taki efekt potrzeba dużo pracy
Krok 1 -kupno dysku 
Dla szczeniaka powinien być miękki dysk,natomiast dla psa dorosłego twardszy ;)
Krok 2
Gdy już wybierzemy… No właśnie, tu większość właścicieli popełnia najpoważniejszy błąd. Gdy tylko przybywa kurier z nowiutkim frisbee, oni zabierają psa do parku i zaczynają mu rzucać. Nie, nie, nie! Nie tędy droga! Najpierw trzeba nauczyć się rzucać! zatem...
 Gdy nasze, nowe frisbee pojawia się w domu, zamiast rzucać psu, rzucamy najpierw sami, z wiatrem, pod wiatr, w poprzek wiatru. Patrzmy, jak frisbee zachowuje się w powietrzu, jak leci, analizujmy kiedy i w którą stronę skręca i ćwiczymy. Jeśli nie mamy tyle samozaparcia, a po tygodniach prób, nasze rzuty wciąż lecą gdzie chcą, warto wybrać się do szkoły dla psów na kurs „nauka podstawowych rzutów”. To szybki i łatwy sposób na naukę rzucania. Gdy nasze rzuty robią się powtarzalne i lecą prosto, możemy zacząć ćwiczyć z psem.
Pierwsze ćwiczenia z psem.
Ćwiczenia frisbee zaczynamy od szarpania. Szarpiemy się z psem frisbee, a gdy pies zaakceptuje nową zabawkę, rzucamy mu rollera (dysk toczący się po ziemi) i zachęcamy psa do przyniesienia dysku. Gdy przyniesie, szarpiemy się z psem i tak w kółko. Pamiętajcie jednak, aby robić krótkie sesje, przy małych szczeniakach max 3-4 rzuty. Przy dorosłych psach nie więcej niż 7 rzutów. W trakcie ćwiczeń pomału wydłużamy nasze rollery. Gdy pies bezbłędnie łapie toczący się dysk, możemy zacząć równolegle ćwiczyć łapanie dysku z naszej ręki. Wyciągamy po prostu rękę z dyskiem na wysokości pyska psa, aby pies złapał go z naszej ręki. Gdy i to udaje się w 100% przypadków, możemy zaryzykować rzucenie króciutkiego (1-2 metry) floatera (rzut zawisający w powietrzu) najlepiej pod wiatr, aby dysk dłużej utrzymał się w powietrzu. Gdy pies złapie, cieszymy się, wołamy go, szarpiemy się dyskiem i chwalimy go. I tak oto mamy pierwszy złapany w powietrzu rzut.  Pierwszy krok do naszej przygody z frisbee. Powodzenia! 

2 kwi 2016

Podsumowanie marca :)

Ten miesiąc był pełen niespodziewanych wydarzeń.Mieliśmy gorsze dni jak i te lepsze.
Na początku miesiąca trzymał mnie jeszcze zimowy leń :p  całe szczęście dosyć szybko minął i znowu zabrałam się z Ironem do pracy nad jego zachowaniem oraz długich spacerów.Od niedawna pojął komendę ''stój''.Był to ogromny problem,kiedy Iron spuszczony ze smyczy nie reagował i kiedy ktoś podszedł z nas to biegł dalej i się cieszył.Teraz przywołanie jest o wiele łatwiejsze niż było do tych czas. Iron to mądry pies jednak nie zawsze wykorzystuje to w dobry sposób xD 
Niestety były gorsze dni takie jak zaginięcie Irona i potrącenie przez samochód.Mam nadzieję,że nigdy więcej szczenior nam nie wywinie takiego numeru i będzie miał nauczkę na przyszłość.

Wszystkich zapraszam do obserwowania bloga oraz fan page'a ;)